niedziela, 31 sierpnia 2014

MAC Pro longwear concealer. Czy warto go kupić?

Hej :-)

Kosmetyki marki MAC zawojowały cały świat już dawno temu, ale ja dopiero niedawno skusiłam się na kosmetyk tej marki. Czytałam wiele pozytywnych opinii na ich temat, natomiast chciałam na własnej skórze przekonać się o ich wyjątkowości. Wahałam się pomiędzy korektorem a podkładem. W ostatecznym rozrachunku wygrał korektor, ponieważ skończył mi się mój Rimmel MATCH Perfection a podkład, który mam posłuży mi jeszcze kilka tygodni. Na stronie internetowej www.douglas.pl przy zamówieniu za 120 zł macie zniżkę 10% po wpisaniu kodu XV58DL. Korektor kosztuje w cenie regularnej 77 zł, czyli wcale nie mało ale zapewniam Was już teraz, że jest wart swojej ceny.





 Korektor ma pojemność 9 ml i opakowany jest w szklaną buteleczkę z pompką. To jedyny korektor, jaki widziałam posiadający pompkę. Aplikacja jest dużo prostsza, higieniczna i nie marnujemy produktu, ponieważ po naciśnięciu pompki wychodzi go dokładnie tyle ile potrzeba.



Drugi plus to zdecydowanie gama kolorystyczna. Każda, nawet ekstremalnie blada twarz znajdzie tu coś dla siebie. Odcienie oznaczone są literami oraz liczbami. Myślicie pewnie, że można się pogubić, ale wbrew pozorom jest to bardzo proste.

Litery C, NC, W, NW, N określają ton:
C (Cool) żółto-złote, oliwkowe tony NC (Neutral Cool)  żółto-beżowe tony
W (Warm)  beżowe tony NW (Nautral warm)  różowo-beżowe tony
N  (Neutral) różowawe tony 
Liczby to nic innego jak oznaczenia odcieni (im wyższa liczba, tym ciemniejszy odcień)

Pomimo tego, że moja skóra jest zdecydowanie w ciepłej tonacji, z domieszką żółtego pigmentu to korektor jaki wybrałam to NW15. 

 Kolor NW 15 to jeden z jaśniejszych odcieni, który ma w sobie delikatnie różowe tony ale dzięki temu pięknie rozświetla skórę pod oczami a dokładnie o taki efekt mi chodziło.




Korektor utrzymuje się w nienaruszonym stanie od rana do wieczora. Ma lekką konsystencję, przez co ładnie się rozprowadza. Odpowiednio przypudrowany, nie przemieszcza się i nie wchodzi w zmarszczki. Pamiętajcie o tym, że każdy korektor trzeba przypudrować aby nie wchodził w załamania skóry. Czytałam opinie, że wysusza skórę pod oczami. Napiszę tak: bez odpowiedniego nawilżenia, każdy korektor ją wysuszy a zwłaszcza długotrwały, czyli MAC Pro longwear także. 
Jest ważny 6 miesięcy od otwarcia i chociaż jest bardzo wydajny to raczej uda mi się go zużyć w tym czasie. Znalazłam dla niego jeszcze jedno zastosowanie, ponieważ jest długotrwały i bardzo wytrzymały świetnie sprawdza się w roli bazy pod cienie. 
 Czy warto go kupić? Oczywiście, że warto. Może wydawać się, że korektor MAC Pro longwear jest produktem drogim, ale biorąc pod uwagę jego jakość i to, że jest kosmetykiem wielozadaniowym cena nie jest już aż tak wygórowana.

Konieczne dajcie znać czy miałyście okazję go przetestować i jak sprawdził się on u Was.

Buzzziaki
Monika :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz